Red Bull nie mógł lepiej rozpocząć nowego sezonu F1. Po zwycięstwo sięgnął Verstappen przed Pérezem. Historię wyścigu napisał Alonso, który zajął trzecie miejsce i stanął na podium. Ferrari mają powody do niepokoju. Leclerc przeszedł na emeryturę z defektem technicznym.
O godzinie 18:00 czasu lokalnego w Bahrajnie rozpoczęło się długo oczekiwane pierwsze Grand Prix sezonu F1. Pole position w kwalifikacjach zdobył panujący mistrz Verstappen. Za nim znaleźli się Pérez, Leclerc, Sainz, Alonso, Russell, Hamilton, Stroll, Ocon, Hülkenberg, Norris, Bottas, Chou, Cunoda, Albon, Sargeant, Magnussen, Piastri, De Vries i Gasly.
Leclerc i Ferrari już przed startem wyścigu przykuwali uwagę pola. Ale nie w taki sposób, w jaki by sobie tego życzyli. Monoposto Monacana przeszło bowiem zapobiegawczą wymianę baterii i nowej elektroniki sterującej. Pierwsze zmiany odbyły się jak na razie bez kar.
Pirelli powiedziało przed wyścigiem, że najszybszą strategią jest strategia dwóch przystanków. Zakładała ona, że zawodnicy będą startować na miękkim komplecie, potem zmienią go na twardy (okrążenia 14-20), a następnie wrócą do miękkiego (okrążenia 35-42).
Temperatura powietrza przed startem wynosiła około 28 stopni. Jednak wraz z zachodzącym przed startem słońcem wiadomo było, że w trakcie wyścigu temperatura będzie spadać. Temperatura powietrza wynosiła 32 stopnie.
Prawie wszyscy wybrali na start miękki komplet opon. Był tylko jeden wyjątek. Był nim Magnussen. Duńczyk jechał na twardej mieszance. Spodziewano się, że będzie miał długi pierwszy stint.
Na okrążeniu otwierającym Stroll miał ciekawy moment. Kanadyjczyk wyjechał poza tor w zakręcie nr 10. To było pytanie, jak bardzo ograniczą go jego ostatnie urazy z kraksy rowerowej.
Po starcie Verstappen utrzymał się na pierwszym miejscu. Pérez był jednak zaniepokojony. Był zapiaszczony pomiędzy dwoma Ferrari. W końcu Leclerc był drugi. Pérez był trzeci, a Sainz czwarty. Początek wyścigu nie ułożył się dobrze dla Alonso. Hiszpan spadł na siódmą pozycję za dwoma Mercedesami. Został wyprzedzony najpierw przez Hamiltona, a potem przez Russella. Aston Martin miał spory popłoch na pierwszym okrążeniu. Stroll zderzył się z Alonso w czwartym zakręcie i doszło do kontaktu. Obaj jednak wyszli z tego bez szwanku. Doszło również do kontaktu pomiędzy Oconem a Hulkenbergiem.
Verstappen powiększył swoją przewagę na czele. Na piątym okrążeniu wyprzedził Leclerca o ponad trzy sekundy. Pérez był sześć dziesiątych za Leclercem. Monakijczyk zahamował w pierwszym zakręcie piątego okrążenia. Najszybsze okrążenie wyścigu ustanowił Russell na szóstym miejscu.
Komisja śledcza przyjrzała się incydentowi między Alonso a Strollem. Stwierdzili, że nie zostaną nałożone żadne kary.
Verstappen kontynuował ucieczkę od Leclerca. Na ósmym okrążeniu miał już pięć i pół sekundy przewagi. Russell gonił Hamiltona i wyjechał poza tor w zakręcie 10. Powiedział swojemu inżynierowi, że jest szybszy od Hamiltona.
Błąd Russella pozwolił Alonso zniwelować różnicę do mniej niż sekundy. Verstappen narzekał, że jego tylne koła zablokowały się podczas podsterowności. Gasly jako pierwszy udał się do mechaników pod koniec 9 okrążenia. Założył twarde opony.
Alonso zwiększył presję na Russella. Cunoda i Norris byli następni w pit stopie. Verstappen miał teraz prawie osiem sekund przewagi nad Leclercem. Holender ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu.
Stewardzi wszczęli śledztwo w sprawie Ocona. Francuz był podejrzany o start ze złej strony siatki. Francuz był wtedy dziewiąty i miał wyścig w punktach.
Na 13 okrążeniu Russell w końcu uległ Alonso. Choć na domowej prostej wciąż był w kontakcie, Hiszpan wygrał już walkę boczną przez zakręty 4-6. Hamilton był już poza drogą i w drodze po nowe twarde opony.
Jedno okrążenie po Hamiltonie po nowe opony pojechali także Leclerc i Sainz. Oni również zmienili je na twardą mieszankę. Piastri zgłosił problemy ze skrzynią biegów. McLaren próbował zmienić zarówno kierownicę, jak i opony podczas pit stopu. Trwało to bardzo długo. Dla byłego mistrza FIA F3 i Formuły 2 nie był to dobry początek kariery w F1.
Po nowe opony zjechali także Verstappen i Alonso. Holender założył bardziej miękki zestaw i na krótko spadł na drugie miejsce za Pereza. Alonso obronił swoją pozycję przed Russellem.
Tymczasem problemów Piastriego nie udało się rozwiązać. Wyścig zakończył się dla Australijczyka. Ocon otrzymał pięciosekundową karę za złą pozycję na starcie.
Na 16 okrążeniu Pérez był jedynym na torze bez postoju. Verstappen był drugi, Leclerc trzeci, Sainz czwarty, a Hamilton piąty. Stratedzy Alfy Romeo uczynili honory, przesuwając Bottasa na szóstą pozycję. Alonso spadł na siódmą, a Russell na ósmą pozycję. W pierwszej dziesiątce znaleźli się także Stroll i Albon. Tajlandczyk był jednym z dwóch kierowców, którzy kontynuowali jazdę na bardziej miękkiej mieszance na drugi etap. Dołączył do niego kolega z zespołu, Sargeant.
Alonso nie potrzebował dużo czasu, aby wyprzedzić Bottasa. Minął Fina na prostej przed czwartym zakrętem. Jedno okrążenie później Russell atakował kierowcę Alfy Romeo. Udało mu się wyprzedzić Bottasa w tym samym miejscu co Alonso. Kierowca Mercedesa właśnie ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu.
Pérez w końcu zjechał do pit-stopu. Wrócił na trzecie miejsce, ale miał przewagę nad drugim Leclercem. Podobnie jak kierowcy Williamsa, zdecydował się pozostać na miękkich oponach.
Nieszczęście McLarena trwało nadal. Norris miał problemy z silnikiem i zjechał do boksu po raz drugi. Co zrozumiałe, spadł na 19. miejsce.
Bottas stracił kolejną pozycję na początku 20 okrążenia. Został wyprzedzony przez Strolla.
Sprawy skomplikowały się również dla Ocona. Alpejski kierowca spadł z powrotem na 18. miejsce podczas pit stopów, gdzie musiał spędzić dodatkowe pięć sekund z powodu kary. Co gorsza, stewardzi podejrzewali, że nie odbył on prawidłowo swojej kary.
Pérez skorzystał z miękkich opon. Ustawiał okrążenie za okrążeniem, odciągając od Leclerca. Do 23 okrążenia różnica między nimi wynosiła mniej niż dwie sekundy. Z kolei Verstappen miał 11 sekund przewagi.
Ocon otrzymał kolejne dziesięć sekund kary za źle wykonaną karę. Francuz spadł z powrotem na 19. miejsce. Został wyprzedzony przez Norrisa.
Pérez miał już oddech na karku Leclerca. A przed pierwszym zakrętem 26. okrążenia na dobre zajął drugie miejsce. Choć Monakijczyk próbował go wyprzedzić i sugerował atak na Zakręcie 4 (mimo że Pérez miał przewagę DRS na poprzedniej prostej), jego wysiłki poszły na marne, a kierowca Red Bulla zaczął odjeżdżać na kolejnych metrach. Drugie miejsce było najlepszym, na co Pérez mógł normalnie liczyć. Verstappen miał już 14 sekund przewagi.
Kłopoty Ocona nie skończyły się. Kierowca Alpine został zbadany za przekroczenie prędkości w pit lane podczas swojego drugiego pit stopu. Został ukarany pięcioma sekundami. Norris nadal miał problemy z silnikiem.
Hülkenberg zmagał się z problemami po uszkodzeniu przedniego skrzydła w początkowej fazie. Wymienił je podczas drugiego pit stopu. Po powrocie na tor udało mu się ustanowić najszybsze okrążenie, mimo że miał twarde opony.
Na drugim postoju zaczęli pojawiać się czołowi kierowcy. Hamilton był pierwszy. Siedmiokrotny mistrz nie był z tego powodu zadowolony, ale Mercedes obawiał się, że Alonso może zbudować się przed nim, a potem go wyprzedzić.
Wkrótce za nimi znaleźli się Sainz i Russell. Kierowca Mercedesa nie mógł być zadowolony ze swojego powrotu. Ponownie dołączył do Strolla, ale Kanadyjczyk wykorzystał ciepłe opony i wyprzedził Russella. Stroll ustanowił wtedy najszybsze okrążenie wyścigu.
Leclerc po drugim pit stopie pozostał przed Sainzem. Alonso awansował na trzecią pozycję. Hiszpan nadal jechał mocno, starając się zniwelować lukę po Hamiltonie. Obaj uzyskiwali podobne czasy, ale Hamilton był nieco szybszy.
Jedno okrążenie później Alonso zjechał do boksu, podobnie jak Pérez. Alonso nie był w stanie wyprzedzić Hamiltona. Pérez nie miał problemów z dotrzymaniem kroku Leclercowi, mimo drobnych problemów z ustawieniem kół. Jego przewaga wynosiła dziewięć sekund.
Alonso, na nowych oponach, oddalał się od Hamiltona. Verstappen tymczasem był ostatnim kierowcą, który wykonał drugi postój. Oczywiście po powrocie pozostał pierwszy.
Alonso ustanowił najszybsze okrążenie w próbie złapania Hamiltona, a następnie wyprzedził Hamiltona w czwartym zakręcie. Wyprzedził go na krótko, ale na wyjściu miał poślizg, co wykorzystał Hamilton i awansował z powrotem na piąte miejsce. Jednak walka nie była jeszcze zakończona.
Kolejne próby Alonso pojawiły się na 38 okrążeniu. Najpierw Alonso zasygnalizował atak w pierwszym zakręcie. Nie udało mu się jednak uzyskać więcej niż podpowiedź na czwartym miejscu. Przez chwilę więc kolejność pozostała taka sama. Wtedy jednak Alonso zaskoczył Hamiltona atakiem po wewnętrznej w zakręcie nr 10. Ponieważ przed strefą detekcji był jeszcze za Hamiltonem, na prostej mógł skorzystać z systemu DRS.
Alonso nie mógł jednak odjechać. Okrążenie później Hamilton był mniej niż sekundę za Alonso i próbował go zatrzymać. Ale Hiszpan zdołał jeszcze zmniejszyć przewagę swojego rodaka Sainza.
Wyglądało na to, że sprawa podium jest mniej więcej przesądzona. Ale na 41 okrążeniu nastąpił wypadek. Samochód Leclerca stracił moc na wyjściu z zakrętu 13 i wyścig był dla Monakijczyka skończony. Ogłoszono wirtualny pit stop.
Albon, Gasly, Cunoda, Sargeant, Magnussen i Hülkenberg postanowili zaryzykować i użyć miękkiego zestawu podczas wirtualnego spowolnienia. Reszta pozostała na torze.
Wyścig został wznowiony pod koniec 41 okrążenia. A walka między Sainzem a Alonso nagle stała się walką o trzecie miejsce.
Wyczuwając okazję, Alonso ściągnął Sainza do tyłu. Ocon postanowił zakończyć swoje nieszczęście i przeszedł na emeryturę. Gasly skorzystał z miękkich opon i ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu. Francuz ukończył wyścig na dziewiątym miejscu.
Walka między Sainzem a Alonso trwała nadal. Ferrari poprosiło Sainza, aby spróbował bronić swojej pozycji. Sainz obawiał się jednak, że jeśli będzie naciskał zbyt mocno, jego opony nie wytrzymają do końca. Pierwszy atak nastąpił w czwartym zakręcie na 45 okrążeniu, ale Sainz utrzymał swoją pozycję. Następna okazja nadarzyła się na zakręcie 10, ale Sainz ją wykorzystał. Jednak w zakręcie 11 był zbyt blisko swojego rodaka i Alonso awansował na trzecie miejsce.
Alonso natychmiast zaczął odciągać od Sainza. Sainz natomiast musiał stawić czoła naporowi Hamiltona. Później jednak kierowca Mercedesa rozluźnił się.
Hülkenberg przekroczył limity na torze i otrzymał karę pięciu sekund. Był jednak 16. więc nie miało to zbyt dużego znaczenia.
Verstappen nie był już zagrożony na czele i sięgnął po zwycięstwo. Pérez podkreślił udany początek sezonu Red Bulla drugim miejscem. Alonso wyprzedził Sainza o prawie dziesięć sekund, by po raz pierwszy od GP Kataru w 2021 roku stanąć na podium. Stroll, pomimo kontuzji, pokonał Russella, aby rozpocząć sezon na szóstym miejscu. Albon zaskoczył punktem za dziesiąte miejsce.
2024 © F1SPA.COM
Zasady i warunki
Polityka prywatności
Darmowa dostawa
Bezpieczne płatności
Bony podarunkowe
Bilet print@home
Nawiązaliśmy współpracę z torami, organizatorami i oficjalnymi partnerami. Ponieważ nie współpracujemy bezpośrednio z właścicielem licencji Formuły 1, konieczne jest, abyśmy zamieścili następujące oświadczenie:
This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.
Website by: HexaDesign | Update cookies preferences